Blog.

Pierwszy raz na blogu?

Jeśli tak, to powiem kilka słów odnośnie tego bloga. Jeśli chcesz wiedzieć o co chodzi, przeczytaj :
W tym blogu nie będzie opowiadań (no może jakieś będą) , są tu natomiast wyjaśnione zagadki z Króla Lwa(np. Czemu Skaza ma bliznę, rodzice Mufasy i Skazy, koledzy Simby z dzieciństwa itd,), komiksy, książki (przetłumaczone oczywiście!) humoru nie zabraknie! Konkursy z wspaniałymi nagrodami! Zapraszam do czytania, komentowania i obserwatorów! To chyba pierwszy polski taki blog :P :)

środa, 8 sierpnia 2012

Konkurs trwa...

Jak wiecie, niedawno zorganizowałam konkurs poetycki ;) Polegał on na ułożeniu wierszyka o Królu Lwie :D Za chwilę zrobię ankietę, w której będziecie głosować na ulubione wierszyki :) Pamiętajcie- Styl się liczy i pomysł! Wasza decyzja na kogo zagłosujecie musi być przemyślana... No to wierszyki:


Wiersz o Lwicy Lunie (Autorstwo: Luna)
Nareście zakończyła walkę miłosnym uściskiem i może zapaść w głęboki sen lecz mrok w jej sercu czeka aby dorwać do innych się.Choć miłości bardzo pragneła i domagała bardzo jej się ale jej mrok domagał się cierpienia aż zasneła na wieki w głemkokim snie i nigdy więcej się nie obudziła się.Lecz nawet zamknięte w ciemności światło olśniewa.Jej blasku aury nie da się wymazać a ta podąża za światłem niebiańskim podążając za miłosnym blaskiem lecz nagle ciemność i śmierć zakrywa jej prawdziwe oblicze na zawsze...I nagle promienie przeznaczenia wypełniają duszę natchnienia i tak gromadza się róże i pelargonie na zawsze, na zawsze.... Ona nieszczęsna podaża za swoimi pragnieniami.
Jej pocałunek będzie jak czerwony tatułaż.
Tatułaż, który jest oznaką przeznaczenia.
Wystarczy jej jedno spojrzenie a wszystko się rozumie.Kształt jej ust odcisnie się niczy tatułaż.I nie zdoła nikt nigdy tego ukryć...

Wiersz Nyoty
Gdy się narodził, blask słońca go powitał
I już wiedział, że będzie kimś innym
Gdy się narodził, ojciec sam siebie spytał
Czy jego syn może być winny

Przepowiednia prawdę mówiła
Spłonie świat, który znali
To zła miłość bliznę mu zrobiła
A jego słońce zaszło w oddali

Jego brat, przez wszystkich kochany
Otulany rodzinną bliskością
A on sprawił, że król zawisł u śmierci bramy
Nad przepaścią

Za to wszystko, co mu zrobił
W przeszłości, często przez niego szlochał
Za to wszystko co mu ograbił
Za osoby, które kochał

Jego matka, dobroć w sercu miała
Chciała go przed zwyrodnialcem chronić
Lecz po prawdzie, to sama się bała
Że jej mąż, król, może ją wygonić

Poznał tyle kobiet, lecz żadnej nie kochał tak
Jak tej, która później śmierć jego pomściła
Jak tej, która dała mu miłości smak
Tej, która mu dzieci narodziła

Lecz jego brat, mając dziecko swoje
Wygnał wszystkich, którzy przeszkadzali
Chciał bardzo Simbę posadzić na tronie
Lecz on z żoną się go nie bali

Nad przepaścią powiedział parę słów
Mordując swego kochanego brata
Dokładnie trzy „niech żyje król”
Tak, teraz on będzie królem świata

Wygnał jego syna, rządzić mógł spokojnie
Lecz nikt nie chciał władcy służyć
Przechadzając się pomiędzy lwicami dostojnie
Myślał o tym, kto ten system zburzy

I wtedy, jak z najczarniejszych snów
Pojawił się uważany za zmarłego
Wyszczerzając do króla biel swych złowieszczych kłów
Simba, syn brata kochanego

Walka na śmierć i życie się rozpoczęła
I już wtedy wiedział, że umrze
Gdy śmierć go swą ręką dotknęła
Postanowił odejść dumnie

Jego pobratymcy się zbuntowali
Krwawą rebelię podjęli
Soczystego owocu śmierci skosztowali
A wrogowie jego ziemię zajęli

Postanowił przybranego syna
Mianować kolejnym królem
Aby pomścił śmierć ojczyma
Który umarł z na sercu bólem

Jego żona pragnęła krwi
Rozlewu; śmierci sióstr i braci
Bo myślała, że to oni to zrobili
A nie hieny, których zaufanie stracił

Wszystko się skończyło dobrze
I choć było tak trudno
To później król powiedział:
„Pamiętaj - oni i my, to jedno”

Wiersz Taka Lew, Wiersz o Vitani (W ,,imieniu'' Vitani do Skazy/Taki)

Gdy mała byłam, strasznie Cię cieszyłam.
Odebrałeś mnie mej rodzinie, lecz więcej hien było w twej drużynie.
Zawsze wierzyłam Ci, ufałam Ci...
Ale Simba zabił Cię, to zraniło nawet mnie.
Teraz płaczę, bo kocham Ciebie, jesteś teraz z Nuką w niebie.
Jestem sama w tej Afryce, takie jest już moje życie.

(A i, Taka Lew: Po końcu konkursu dodam twój wierszyk na mój drugi blog ^^)


Wiersz Afry: "Rozpacz Ziry"


Kochałam Skazę, miłością go darzę, zabity przez Simbę zostałeś, nauczkę według niego dostałeś, za ciebie na śmierć Simby się przygotowuje i ja wcale nie żartuje. Kochałam cię najbardziej w świecie żadnego lwa tak nie pokocham przecież! Teraz Kovu będzie królem i zabije Simbe nurem. 

Gwiazdą jesteś teraz jasną, ale.. czy na niebie nie jest ciasno? 

Wiersz Ember (Wiersz opowiada o duchu Ziry, która chce odebrać życie pewnemu lwu.)
Kiedy liście już opadły, a niebo stało się szare
Nadeszła noc kończąca dzień,
a ona patrzyła swym mroźnym wzrokiem na Lwią Ziemię.
Otuliła swm zimnym podmuchem Świat,
A życie schowało się przed jej twardym sercem. 
Nie może uwierzyć i ilekroć się gniewa, odbiera życie. 

Ma Simbie za złe, że życie pogrążył jej w ruinach
i ilekroć spogląda, świat zamiera.
Chociaż jej nie widzać, można ją poczuć,
gdy serca jej zamienia się w kamień.
Tęsknota ją pogrąża, a zarazem zawiść odbudowuje
i snuje sie duchem po Lwiej Ziemi...

Jest blisko.
Uciekaj.
Będziesz tęsknił za domem. 
Chociaż jej nie widzisz odbierze Ci życie. 
Więc skryj sie i czekaj na dzień który pogrąży tą lodowatą noc.
Ruiny Ziemi już niedługo Cię zasypią,
więc póki masz życie korzstaj z niego.

Księżyc jest jeszcze w pełni i świeci swym blaskiem.
Lecz gdy na niego spoglądasz ciągle ją widzisz. 
Sięga do Ciebie łapą i odbiera Ci życie.
Wiec nie patrz i uciekaj zanim wniknie to Twej duszy.
Bo jej oczy są czerwone jak krew w twych żyłach. 
Jej żywioł już niedługo Cię pogrąży. 

Ilekroć wyjdziesz z domu, zobaczysz ją
Nie podchodź, ignoruj ją
Lecz swym żywiołem odbierze Ci świadomość,
i zabierze do swego świata.
Lepiej uciekaj...
Będziesz tęsknił za domem.

Swą armią niebawem zaatakuje.
Chcociaż jej nie widziesz, Ciągle za tobą chodzi.
Ciagle Cię prześladuje.
Staraj się o niej nie myśleć
inaczej Cię zaatakuje.
Słyszysz jej przeraźliwy krzyk.

Noc ciągle jest w pełni.
Nietoperze przed jej szeptem zamarły.
I chociaż jej nie czujesz,
ona Cię przytula.
Więc wyszarp się z tej pułapki i spróbuj uciec.
To Twoja ostatnia szansa. 

Może w nią nie wierzysz, 
ale schowaj sie nim Cię dopadnie
i pogrąży w wiecznym śnie
to będzie twoja najdłuższa noc
z której możesz się nie obudzić. 
Lecz trzymaj się od niej z daleka.

Wiesz jak ma na imię chociaż jej nie znasz.
Ona śledzi każdy twój krok i pogrąża Cię w żałobie
Zaraz wpadniesz w jej lodowate szpony
Lepiej się zawróć nim wpadniesz w tą morderczą pułapkę. 
Jej moc jest silniejsza niż twoja świadomość,
wyciąga do Ciebie łapę abyś ją oddał.

Spogladasz w lustro wody.
I naglę ją widzisz.
A jakaś siła chcę abyś poszedł w jej stronę.
Lecz muisz być silny i uciec przed jej sztoremem zła.
Jej zęby są niczym wiatry
które chcą złamać twą siłę.

Musisz w siebie uwierzyć
zanim wpadniesz w odchłań zła
a jej krewni są w pobliżu
więc bądź pewny,
że już niedługo pożegnasz się z domem
lecz przetrwaj swe ostatnie minuty życia

Już niedługo wzejdzie dzień
lecz księżyc jeszcze się nie schował
masz ostatnią sansę,
to twoja nadzieja
bo przed wschodem słońca może Cię jeszcze dopaść.
Noc jeszcze dominuje...

Uwierz w siebie i przetrwajmy do razem.
Uwierz w swoją siłę i zdołaj sie jej oprzeć.
Bo na pogrąży Cię w rozpaczy 
I zatęsknisz na Ziemią...
Zamrozi Cię swym lodowatym podmuchem
I już nic nie zdoła Cię uratować.

Unosisz się w powietrze,
bo chwyciła cię swym umysłem
lecz słońce już wschodzi
i upuszcza cię w otchłań swej rozpaczy...
Ale twoja potęgą zdołasz się uratować,
I powracasz do domu...

Lecz nie bądź taki pewny siebie,
iż to nie jedyny dzień twej klęski
będzie Cię męczyć dalej
do ostatniej kropli krwi
która utrzymuje ją w równowadze
Więc schowaj się w domu i nie wychodź już więcej... 

Wiersz Ziry "Leo Biegnie"
Biegnie pośród gór,
co z brązową grzywą, 
wśród wzgórz nosi chłód,
biegnie za córką swą,
niebieskooką Nalą,
pośród gór biegnie nasz lew Leo!

Lecz wśród piasków pustyni,
wąż się czai i chce zdradzić,
Nala wśród piasków się gubi,
ale Leo z największego węża chce szydzić,
biegnie razem z niebieskooką Nalą,
pośród gór biegnie nasz lew Leo!

Wśród czarnych piór sępów,
Nalę strach obleciał już,
nagle ryk, ptaków ton i sępy poleciały won!
To Leo, wielki, biały lew,
biegnie razem z piękną Nalą,
pośród gór biegnie nasz lew Leo!

Do Lwiej Skały docierają,
śmieją się, wodą pluskają,
Simba i Mufasa już witają ich,
Nala już bawi się z księciem, Leo z Sarafiną są...♥ 
całe stado biegnie tam, są z Leo,
pośród gór biegną nasze lwy z Leo!

Wiersz Vitani: "Wierszyk o Kovu"
Urodził się jako kolejny król, 
Ale życie spadło w dół, 
Nic nie jest idealne, 
Wręcz można powiedzieć, że banalne, 
Simbe chciał zniszczyć i jego ród, 
Zamiast tego.. zdarzył się cud,
Zakochała się w nim królewska córka,
Dawna znajoma z podwórka, 
Wtem pomyślał NIE! Chce dobry być, 
Nie mogę już tak więcej żyć, 
Nie bał się reakcji matki, 
Nawet gdyby strzelała z armatki, 
Niedługo potem ślub królewski był, 
Ryknął z Lwiej Skały na znak, że będzie dobrze, żył, 
Od dzisiaj Kovu, nowy król, 
To już naprawdę było kul.


______
Wszystkie są na prawdę piękne, ale niech wygra najlepszy! :) Pamiętajcie- Sami głosujecie!
Biorącym udział też pozwalam głosować w ankiecie, która pojawi się po prawej stronie, obok, możecie głosować na siebie, jak chcecie i możecie powiadomić na swoich blogach, aby na was głosowali, itd. :) Ankietę zamykam 15 sierpnia w przypadku remisu, będzie inna ankieta, lub ja wybiorę, jeszcze się zobaczy :)

Biorący udział:
1. Luna
2. Nyota
3. Taka Lew
4. Afra
5. Ember
6. Zira
7. Vitani

NAGRODY:
1 miejsce- Nagłówek na bloga, dyplom, 10 komentarzy pod notką, niespodzianka!
2 miejsce- Dyplom, 9 komentarzy pod notką, niespodzianka!
3 miejsce- Dyplom, 3 komentarze pod notką, niespodzianka!
Wyróżnienia 
Za wyróżnienie dostajecie dyplomy! :)

10 komentarzy:

  1. Super :)
    Ja nie będę chamska i nie będę głosowała na siebie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym na siebie nie głosowała :) I powodzenia ^^ Wszystkim życzę powodzenia ^^

      Usuń
  2. Jej, miło, że niektórzy na mnie głosują.
    A ja nawet wcale na siebie nie zagłosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też na siebie nie głosowałam tylko na kogoś innego.
    Tak w ogóle to mogłabyś napisać coś o uchu Ziry? No wiesz, czemu nie ma kawałka? Są różne teorie, że to jej zrobił Kopa, Simba, hieny. Chciałabym poznać twoją! I żebyś mogła napisać jak to jest naprawdę z tym uchem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jasne, że napiszę, tylko mam w planach jeszcze kilka notek, ale postaram się napisać o uchu niedługo ;)

      Usuń
  4. Ember, czy mogę zamieścić twój wiersz na moim blogu, oczywiście napiszę, że jesteś jego autorką. Oto mój najnowszy blog, tam chcę zamieścić twój cudowny wiersz : http://jestesmy-jedna.blogspot.com/

    EMBER, Piszesz cudownie, jesteś Mistrzynią!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bez przesady...
      Ale możesz, oczywiście ^^
      Było by mi miło :)

      Usuń
    2. Dziękuję, już wkleiłam :
      http://jestesmy-jedna.blogspot.com/2012/08/piekny-wiersz.html

      Usuń
  5. Ja tam zagłosuje na Vitani ma taki... rymowany. XD

    OdpowiedzUsuń