Blog.

Pierwszy raz na blogu?

Jeśli tak, to powiem kilka słów odnośnie tego bloga. Jeśli chcesz wiedzieć o co chodzi, przeczytaj :
W tym blogu nie będzie opowiadań (no może jakieś będą) , są tu natomiast wyjaśnione zagadki z Króla Lwa(np. Czemu Skaza ma bliznę, rodzice Mufasy i Skazy, koledzy Simby z dzieciństwa itd,), komiksy, książki (przetłumaczone oczywiście!) humoru nie zabraknie! Konkursy z wspaniałymi nagrodami! Zapraszam do czytania, komentowania i obserwatorów! To chyba pierwszy polski taki blog :P :)

środa, 1 sierpnia 2012

Konkurs nr. 2

Jak widzicie, znowu mamy konkurs :) Tym razem będzie on troszkę trudniejszy... Trzeba ułożyć jakiś wierszyk, który jest o lwach z Króla Lwa, na najlepszego nie ja będę głosować, lecz WY! Ułożę ankietę z wierszykami i ten, który będzie miał najwięcej głosów wygra! :) Konkurs trwa do 8 sierpnia :)
Zasady!:
- Musicie napisać wierszyk w komentarzu.
- Podać swój blog i nick (jeśli was znam, to nie musicie ;D).
- Musi mieć sześć wersów (Czyli 6 linijek). - Tego już nie ma, wierszyk może być dowolnej długości, i pamiętajcie- nie liczy się długość, ale styl!
- Najlepiej jakby był rymowany.
Nagrody:
1 miejsce- Nagłówek na bloga, dyplom, 10 komentarzy pod notką, niespodzianka!
2 miejsce- Dyplom, 9 komentarzy pod notką, niespodzianka!
3 miejsce- Dyplom, 3 komentarze pod notką, niespodzianka!
Wyróżnienia 
Za wyróżnienie dostajecie dyplomy! :)

Wierszyki wysyłajcie do 8 sierpnia, a 15 sierpnia będą wyniki ;)

12 komentarzy:

  1. To jest wierszyk o lwicy lunie
    Nareście zakończyła walkę miłosnym uściskiem i może zapaść w głęboki sen lecz mrok w jej sercu czeka aby dorwać do innych się.Choć miłości bardzo pragneła i domagała bardzo jej się ale jej mrok domagał się cierpienia aż zasneła na wieki w głemkokim snie i nigdy więcej się nie obudziła się.Lecz nawet zamknięte w ciemności światło olśniewa.Jej blasku aury nie da się wymazać a ta podąża za światłem niebiańskim podążając za miłosnym blaskiem lecz nagle ciemność i śmierć zakrywa jej prawdziwe oblicze na zawsze...I nagle promienie przeznaczenia wypełniają duszę natchnienia i tak gromadza się róże i pelargonie na zawsze, na zawsze.... Ona nieszczęsna podaża za swoimi pragnieniami.
    Jej pocałunek będzie jak czerwony tatułaż.
    Tatułaż, który jest oznaką przeznaczenia.
    Wystarczy jej jedno spojrzenie a wszystko się rozumie.Kształt jej ust odcisnie się niczy tatułaż.I nie zdoła nikt nigdy tego ukryć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy się narodził, blask słońca go powitał
    I już wiedział, że będzie kimś innym
    Gdy się narodził, ojciec sam siebie spytał
    Czy jego syn może być winny

    Przepowiednia prawdę mówiła
    Spłonie świat, który znali
    To zła miłość bliznę mu zrobiła
    A jego słońce zaszło w oddali

    Jego brat, przez wszystkich kochany
    Otulany rodzinną bliskością
    A on sprawił, że król zawisł u śmierci bramy
    Nad przepaścią

    Za to wszystko, co mu zrobił
    W przeszłości, często przez niego szlochał
    Za to wszystko co mu ograbił
    Za osoby, które kochał

    Jego matka, dobroć w sercu miała
    Chciała go przed zwyrodnialcem chronić
    Lecz po prawdzie, to sama się bała
    Że jej mąż, król, może ją wygonić

    Poznał tyle kobiet, lecz żadnej nie kochał tak
    Jak tej, która później śmierć jego pomściła
    Jak tej, która dała mu miłości smak
    Tej, która mu dzieci narodziła

    Lecz jego brat, mając dziecko swoje
    Wygnał wszystkich, którzy przeszkadzali
    Chciał bardzo Simbę posadzić na tronie
    Lecz on z żoną się go nie bali

    Nad przepaścią powiedział parę słów
    Mordując swego kochanego brata
    Dokładnie trzy „niech żyje król”
    Tak, teraz on będzie królem świata

    Wygnał jego syna, rządzić mógł spokojnie
    Lecz nikt nie chciał władcy służyć
    Przechadzając się pomiędzy lwicami dostojnie
    Myślał o tym, kto ten system zburzy

    I wtedy, jak z najczarniejszych snów
    Pojawił się uważany za zmarłego
    Wyszczerzając do króla biel swych złowieszczych kłów
    Simba, syn brata kochanego

    Walka na śmierć i życie się rozpoczęła
    I już wtedy wiedział, że umrze
    Gdy śmierć go swą ręką dotknęła
    Postanowił odejść dumnie

    Jego pobratymcy się zbuntowali
    Krwawą rebelię podjęli
    Soczystego owocu śmierci skosztowali
    A wrogowie jego ziemię zajęli

    Postanowił przybranego syna
    Mianować kolejnym królem
    Aby pomścił śmierć ojczyma
    Który umarł z na sercu bólem

    Jego żona pragnęła krwi
    Rozlewu; śmierci sióstr i braci
    Bo myślała, że to oni to zrobili
    A nie hieny, których zaufanie stracił

    Wszystko się skończyło dobrze
    I choć było tak trudno
    To później król powiedział:
    „Pamiętaj - oni i my, to jedno”

    Mam nadzieję, że wiecie o kogo chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, i przepraszam, że taki długi, ale wena mnie dopadła:)

      Usuń
  3. Wiersz o Vitani (W ,,imieniu'' Vitani do Skazy/Taki) ...

    Gdy mała byłam, strasznie Cię cieszyłam.
    Odebrałeś mnie mej rodzinie, lecz więcej hien było w twej drużynie.
    Zawsze wierzyłam Ci, ufałam Ci...
    Ale Simba zabił Cię, to zraniło nawet mnie.
    Teraz płaczę, bo kocham Ciebie, jesteś teraz z Nuką w niebie.
    Jestem sama w tej Afryce, takie jest już moje życie.

    ~Taka Lew

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, zgodzisaz się dać mój wierszyk na bloga o Vitani (JEŚLI CHCESZ OCZYWIŚCIE) ? A, no jeszcze robię bloga o TLK innej histori.

      Usuń
  4. Kochałam Skazę, miłością go darzę, zabity przez Simbę zostałeś, nauczkę według niego dostałeś, za ciebie na śmierć Simby się przygotowuje i ja wcale nie żartuje. Kochałam cię najbardziej w świecie żadnego lwa tak nie pokocham przecież! Teraz Kovu będzie królem i zabije Simbe nurem.
    Gwiazdą jesteś teraz jasną, ale.. czy na niebie nie jest ciasno?

    Nazwałam go ,,Rozpacz Ziry." ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy liście już opadły, a niebo stało się szare
    Nadeszła noc kończąca dzień,
    a ona patrzyła swym mroźnym wzrokiem na Lwią Ziemię.
    Otuliła swm zimnym podmuchem Świat,
    A życie schowało się przed jej twardym sercem.
    Nie może uwierzyć i ilekroć się gniewa, odbiera życie.

    Ma Simbie za złe, że życie pogrążył jej w ruinach
    i ilekroć spogląda, świat zamiera.
    Chociaż jej nie widzać, można ją poczuć,
    gdy serca jej zamienia się w kamień.
    Tęsknota ją pogrąża, a zarazem zawiść odbudowuje
    i snuje sie duchem po Lwiej Ziemi...

    Jest blisko.
    Uciekaj.
    Będziesz tęsknił za domem.
    Chociaż jej nie widzisz odbierze Ci życie.
    Więc skryj sie i czekaj na dzień który pogrąży tą lodowatą noc.
    Ruiny Ziemi już niedługo Cię zasypią,
    więc póki masz życie korzstaj z niego.

    Księżyc jest jeszcze w pełni i świeci swym blaskiem.
    Lecz gdy na niego spoglądasz ciągle ją widzisz.
    Sięga do Ciebie łapą i odbiera Ci życie.
    Wiec nie patrz i uciekaj zanim wniknie to Twej duszy.
    Bo jej oczy są czerwone jak krew w twych żyłach.
    Jej żywioł już niedługo Cię pogrąży.

    Ilekroć wyjdziesz z domu, zobaczysz ją
    Nie podchodź, ignoruj ją
    Lecz swym żywiołem odbierze Ci świadomość,
    i zabierze do swego świata.
    Lepiej uciekaj...
    Będziesz tęsknił za domem.

    Swą armią niebawem zaatakuje.
    Chcociaż jej nie widziesz, Ciągle za tobą chodzi.
    Ciagle Cię prześladuje.
    Staraj się o niej nie myśleć
    inaczej Cię zaatakuje.
    Słyszysz jej przeraźliwy krzyk.

    Noc ciągle jest w pełni.
    Nietoperze przed jej szeptem zamarły.
    I chociaż jej nie czujesz,
    ona Cię przytula.
    Więc wyszarp się z tej pułapki i spróbuj uciec.
    To Twoja ostatnia szansa.

    Może w nią nie wierzysz,
    ale schowaj sie nim Cię dopadnie
    i pogrąży w wiecznym śnie
    to będzie twoja najdłuższa noc
    z której możesz się nie obudzić.
    Lecz trzymaj się od niej z daleka.

    Wiesz jak ma na imię chociaż jej nie znasz.
    Ona śledzi każdy twój krok i pogrąża Cię w żałobie
    Zaraz wpadniesz w jej lodowate szpony
    Lepiej się zawróć nim wpadniesz w tą morderczą pułapkę.
    Jej moc jest silniejsza niż twoja świadomość,
    wyciąga do Ciebie łapę abyś ją oddał.

    Spogladasz w lustro wody.
    I naglę ją widzisz.
    A jakaś siła chcę abyś poszedł w jej stronę.
    Lecz muisz być silny i uciec przed jej sztoremem zła.
    Jej zęby są niczym wiatry
    które chcą złamać twą siłę.

    Musisz w siebie uwierzyć
    zanim wpadniesz w odchłań zła
    a jej krewni są w pobliżu
    więc bądź pewny,
    że już niedługo pożegnasz się z domem
    lecz przetrwaj swe ostatnie minuty życia

    Już niedługo wzejdzie dzień
    lecz księżyc jeszcze się nie schował
    masz ostatnią sansę,
    to twoja nadzieja
    bo przed wschodem słońca może Cię jeszcze dopaść.
    Noc jeszcze dominuje...

    Uwierz w siebie i przetrwajmy do razem.
    Uwierz w swoją siłę i zdołaj sie jej oprzeć.
    Bo na pogrąży Cię w rozpaczy
    I zatęsknisz na Ziemią...
    Zamrozi Cię swym lodowatym podmuchem
    I już nic nie zdoła Cię uratować.

    Unosisz się w powietrze,
    bo chwyciła cię swym umysłem
    lecz słońce już wschodzi
    i upuszcza cię w otchłań swej rozpaczy...
    Ale twoja potęgą zdołasz się uratować,
    I powracasz do domu...

    Lecz nie bądź taki pewny siebie,
    iż to nie jedyny dzień twej klęski
    będzie Cię męczyć dalej
    do ostatniej kropli krwi
    która utrzymuje ją w równowadze
    Więc schowaj się w domu i nie wychodź już więcej...
    - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
    Ten wiersz opowiada o duchu Ziry, która chce odebrać życie pewnemu lwu.
    Mój blog: http://krollew-prawdziwahistoria.blogspot.com/
    Nick: Ember

    OdpowiedzUsuń
  6. Biegnie pośród gór,
    co z brązową grzywą,
    wśród wzgórz nosi chłód,
    biegnie za córką swą,
    niebieskooką Nalą,
    pośród gór biegnie nasz lew Leo!

    Lecz wśród piasków pustyni,
    wąż się czai i chce zdradzić,
    Nala wśród piasków się gubi,
    ale Leo z największego węża chce szydzić,
    biegnie razem z niebieskooką Nalą,
    pośród gór biegnie nasz lew Leo!

    Wśród czarnych piór sępów,
    Nalę strach obleciał już,
    nagle ryk, ptaków ton i sępy poleciały won!
    To Leo, wielki, biały lew,
    biegnie razem z piękną Nalą,
    pośród gór biegnie nasz lew Leo!

    Do Lwiej Skały docierają,
    śmieją się, wodą pluskają,
    Simba i Mufasa już witają ich,
    Nala już bawi się z księciem, Leo z Sarafiną są...♥
    całe stado biegnie tam, są z Leo,
    pośród gór biegną nasze lwy z Leo!
    ---------------------------
    To jest wierszyk o lwie Leo. Wiem, podobny troszkę do piosenki, ale tylko to rymowanego wpadło mi do głowy :) Nosi tytuł: "Leo biegnie"
    Nick: Zira
    Mój blog: http://krol-lew-oni-i-my-to-jedno.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ,,Wierszyk o Kovu"
    Urodził się jako kolejny król,
    Ale życie spadło w dół,
    Nic nie jest idealne,
    Wręcz można powiedzieć, że banalne,
    Simbe chciał zniszczyć i jego ród,
    Zamiast tego.. zdarzył się cud,
    Zakochała się w nim królewska córka,
    Dawna znajoma z podwórka,
    Wtem pomyślał NIE! Chce dobry być,
    Nie mogę już tak więcej żyć,
    Nie bał się reakcji matki,
    Nawet gdyby strzelała z armatki,
    Niedługo potem ślub królewski był,
    Ryknął z Lwiej Skały na znak, że będzie dobrze, żył,
    Od dzisiaj Kovu, nowy król,
    To już naprawdę było kul.

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja chcę coś napisać nie związane z tym tematem ,otóż znalazłam komiksy w polskiej wersji językowej to ta strona :http://portal.lionking.trh.com.pl/komiksy i w komiksie ,,W dolinie węży" występuje Tama i jest też Rajska Dolina

    OdpowiedzUsuń
  9. a wogule zapraszam do mnie na
    Rodzinakotki.wikia
    krol-lew-tajemnice.blogspot.com
    lwia-chistora.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. król lew i pantery król toczą wojnę,
    skończył się zwuj Kopa simba nala kiara
    oraz mheetu z Taką i Mufasa występuje też!
    jako lew jako wrona zazu ma łaptak 6!
    KONIEC

    OdpowiedzUsuń