Ucho Ziry.

Niektórzy z was prosili mnie, bym dodała notkę o uchu Ziry. Kto nie zauważył, nie ma ona kawałka prawego ucha.

Pytacie: Dlaczego? Jaką mam wersje? Dobra, chcieliście, więc macie ;D Ponieważ w żadnej książce nie wspomniano nawet o tym, w filmie nie zwracają na to uwagi... Więc już wyjaśniam... Według fanów tą "ranę" zrobił jej Kopa próbując się ratować, osobiście nie wierzę w tą wersję. Może to hieny? Albo Simba? Tak więc oprócz Ziry w filmie Król Lew na obu uszach Edd'a widać odgryzione kawałki.

Oprócz Ziry i Edd'a w bajkach Disney'a kawałka ucha nie mają także:
1. Tito z "Oliver i spółka"

2. Rutt z "Mój brat niedźwiedź"

3. Roni z "Bambi 2"

Tylko tyle zauważyłam. Ale o co tu chodzi? Dlaczego aż tyle postaci z Disney'a nie ma kawałka ucha? Na to pytanie nie umiem wam odpowiedzieć.
Możliwości z uchem Ziry jest wiele, min. :
- Kopa jej odgryzł ?
- Krokodyl ?
- Simba ?
- Jej ojciec ?
No nie wiem, raczej twórcy filmu się nad tym nie zastanawiali... Pozostaje przy wersji, że ucho odgryzł jej ojciec, więc ona uciekła od rodziców, z którymi ciągle się kłóciła i spotkała starszego od siebie lwa Takę. O czym chcecie następną notkę? Może uda mi się napisać o tym, o czym chcielibyście wiedzieć :) Papa!

Odwieszenie ;3

Już jestem :D Mam neta! Jeszcze się tak nie cieszyłam xD Jupi, wreszcie mogę pisać notki! Wracam do pisania na moich blogach oraz oczywiście na Parszywej 7 ;] Widziałam, że Balonowa_56 zastępowała mnie przy pisaniu na parszywej, za co chciałabym jej bardzo podziękować! Niestety, teraz internet chodzi wolniej, komp muli i często się zawiesza, ale i tak się cieszę <3 Jeszcze raz przepraszam was za brak notek, postaram się to nadrobić. A i mój ostatni rysunek (robiony dawno ;d) Malki, oceniajcie :) :

Zepsuty komp.

Przepraszam was, że jeszcze nie napisałam nowej notki na żadnym moim blogu, ale komp mi się popsuł, kiedy włączam internet, komputer się sam wyłącza, ja nie wiem jak to się dzieje, teraz piszę z kompa koleżanki. Niedługo komp idzie do naprawy, poza tym 17 września (w ten poniedziałek) mam urodziny i mama obiecała, że mi kupi notebooka, ale wi-fi w moim domu trzeba jeszcze zamontować. Na parszywej 7 niech na razie zastępuje mnie jakaś rezerwowa, kiedy będę mieć dostęp do internetu, poinformuję. To na razie.